Chcesz być informowany o wszystkich wydarzeniach w ATA Finance?
Nie masz czasu, żeby śledzić naszą stronę?

Zapisz się na newsletter!

Udział w spotkaniu integracyjnym a przychód pracownika

2015-10-28

Koniec roku to zwykle czas organizowanych dla pracowników, a często także i ich rodzin, imprez firmowych. Jeszcze niedawno konsekwencje w podatku PIT takich spotkań były przyczynkiem do licznych sporów z fiskusem. Zgodnie jednak z aktualną linią interpretacyjną udział pracowników w spotkaniach firmowych, pod pewnymi warunkami, nie powinien stanowić dla nich przychodu z tytułu nieodpłatnych świadczeń. Stanowisko takie Minister Finansów potwierdził w wydanej niedawno, 9 września 2015 r., przez Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach interpretacji indywidualnej (sygn. IBPB-2-1/4511-217/15/KrB).

W będącym przedmiotem interpretacji stanie faktycznym pracodawca zorganizował spartakiadę sportową dla pracowników, na zasadzie powszechnej dostępności i na równych zasadach - udział w imprezie warunkowany był dokonaniem przez pracownika wpisowej wpłaty w wysokości 10 zł. Koszty spartakiady pokrywane były częściowo z ZFŚS, a częściowo ze środków obrotowych pracodawcy. W uznanej przez fiskus za prawidłową ocenie wnioskodawcy udział pracowników w takim spotkaniu nie stanowi dla nich nieodpłatnego świadczenia, o którym mowa w art. 12 ust. 1 ustawy o PIT.

Konkluzję taką podatnik wywiódł z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 lipca 2014 r. sygn. K 7/13, w którym Trybunał stwierdził, że „inne nieodpłatne świadczenie” oznacza wyłącznie przysporzenie majątkowe o indywidualnie określonej wartości, otrzymane przez pracownika.

Trybunał uznał, że za przychód pracownika mogą być uznane świadczenia, które:

  • po pierwsze, zostały spełnione za zgodą pracownika (skorzystał z nich w pełni dobrowolnie),
  • po drugie, zostały spełnione w jego interesie (a nie w interesie pracodawcy) i przyniosły mu korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść,
  • po trzecie, korzyść ta jest wymierna i przypisana indywidualnemu pracownikowi (nie jest dostępna w sposób ogólny dla wszystkich podmiotów).

Świadczenia uzyskiwane od pracodawcy, niezależnie od formy, w jakiej są dokonywane, aby podlegały opodatkowaniu muszą więc prowadzić do pojawienia się po stronie pracownika dochodu, czyli korzyści majątkowej, która może wystąpić w postaci powiększenia aktywów bądź zaoszczędzenia wydatków. Nie można mówić o przysporzeniu majątkowym, gdy pracodawca proponuje pracownikom udział w spotkaniach. W tym przypadku, nawet jeśli pracownik uczestniczy w spotkaniu dobrowolnie, po jego stronie nie pojawia się korzyść, choćby w postaci zaoszczędzenia wydatku – nie można bowiem zakładać, że gdyby nie pokrywanie kosztów przez pracodawcę pracownik sam wydałby pieniądze na uczestnictwo w takim przedsięwzięciu. Trybunał podkreślił także, że świadczenia inne niż pieniężne stanowić mogą przychód wyłącznie pod warunkiem, że są one „otrzymane” (a nie postawione do dyspozycji bądź otrzymane). Konieczna jest więc możliwość zindywidualizowania świadczenia, określenia jego wartości pieniężnej oraz skonkretyzowania odbiorcy.

W wydanej interpretacji Minister Finansów wskazał, iż nie zostało spełnione kryterium wystąpienia po stronie pracownika przysporzenia majątkowego (korzyści). Skoro bowiem spartakiada miała charakter ogólnodostępny dla wszystkich pracowników, to mimo, że udział w spotkaniu był dobrowolny, po stronie pracowników nie pojawi się korzyść w postaci zaoszczędzenia wydatku. Nie można zakładać, że gdyby nie spotkanie organizowane przez pracodawcę, pracownik wydałby pieniądze na uczestnictwo w takim przedsięwzięciu. Co więcej - brak jest podstaw, by świadczenie adresowane do wszystkich pracowników przypisać indywidualnym uczestnikom, jako ich wymierną korzyść. Bez skonkretyzowanego i indywidualnie przypisanego świadczenia nie można bowiem określić wysokości przychodu.

Ponieważ przywołany wyrok Trybunału ma charakter wyroku interpretacyjnego oraz ma moc powszechnie obowiązującą, winien on stanowić dla organów podatkowych jak i sądów wytyczne, w jaki sposób interpretować przepisy. Podatników cieszyć może więc fakt, że organy podatkowe zdają się respektować dokonaną przez Trybunał wykładnię, czego dowodem może być zaprezentowane przez Ministra Finansów we wrześniowej interpretacji stanowisko.